Drugi dzień obozu. Oj działo się! Emocji było mnóstwo, nawet parę łez przegranych i zwycięzców. Były pierwsze lekcje, piłka nożna na Orliku, była Familiada, a właściwie trzy równoległe Familiady. Były nawet suchary.
[nggallery id=71]
[nggallery id=70]