Piąty dzień obozu za nami. Nareszcie przyszła całkiem ładna pogoda. Rano zajęcia, a po obiedzie Dzieciaki wyszły w góry i zdobyły na własnych nogach górę Świętej Anny. Nie poczuli się tym jednak zmęczeni, więc pobiegli jeszcze grać w piłkę, a Ci, którzy zostali robili przepiękne ozdoby na pudełka techniką decoupage’u. Przy okazji powstały niezwykłe kolaże i inne arcydzieła. Poza malarstwem królował też tenis stołowy, badminton, niezawodne szczudła i oczywiście hit obozu: jenga. Po kolacji niezmordowani Elephantowicze rozegrali teleturniej językowo – zręcznościowy Milion w minutę. Zwycięzcy otrzymali niezwykle cenne nagrody ;). A teraz już grzecznie leżą w łóżkach.

[nggallery id=78]