No i maszyna ruszyła 🙂 Dzieci nareszcie przyjechały. Zmęczone po wielogodzinnej podróży, ale uśmiechnięte. Pogoda na razie nie sprzyja, ale udało nam się znaleźć pół godziny bez deszczu, akurat tyle, żeby wyjść na krótki spacer i rozprostować kości po autokarze. Odbyło się też pasowanie na obozowicza, złożenie uroczystego ślubowania. Dzieci dostały elephantopassy, w których zapisujemy zdobyte przez nie sprawności, zostały też oficjalnie przydzielone do wychowawców. Atmosfera tak dobra, że pogoda nam nie straszna. A nawet jak popłynie jakaś łezka, to na szczęcie zaraz schnie. A może to nie łza, tylko deszcz 🙂
Zdjęcia właśnie obrabiamy i za jakieś dwie godzinki będą już na stronie. Zapraszamy.